Odpowiedzialność kującego za VAT nie zapłacony przez sprzedawcę – farsa czy poważny projekt zmian w VAT

Podatek VAT. Odpowiedzialność kującego za VAT nie zapłacony przez sprzedawcę – farsa czy poważny projekt zmian w VAT

Rząd przygotowuje jak wskazuje intrygujący tytuł, projekt zmian w ustawie o podatku od towarów 
i usług, które miałby wejść w życie od 1 lipca 2013 r. Zgodnie z projektem to nabywca będzie odpowiadał m.in. w przypadku zakupu paliwa czy wyrobów stalowych za nieuregulowany VAT
u sprzedawcy.

W ramach uzasadnienia projekt MF, przypomina, że ewentualna odpowiedzialność obejmowałaby wyłącznie hurtownie oraz handel detalicznych paliwem, stalą i złotem na szeroką skalę. Ustawodawca idąc uparcie w swoje uzasadnienia, wskazane towary określa mianem towarów wrażliwych i uznaje, że obrót właśnie w ich przypadku szczególnie wiąże się z nadużyciami. Tym samym jako konsumenci pamiętać nam warto, że do wskazanej grupy zaliczane są wyroby ze stali, złoto nieobrobione plastycznie lub w postaci proszku, a także benzyna silnikowa, olej silnikowy, gazy przeznaczone do silników benzynowych, oleje opałowe oraz oleje smarowe.

Nowe propozycje przepisów przewidują, że podatnik na rzecz, którego dokonano dostawy towarów wrażliwych solidarnie odpowiada za ewentualny niezapłacony przez dostawcę podatek VAT w kwocie proporcjonalnej do wartości dostawy. Organ podatkowy będzie mógł żądać zapłaty VAT w sytuacji gdy nabywca w momencie dokonywania transakcji będzie wiedział lub miał uzasadnione przesłanki, że podatek wynikający z dostawy w całości lub części nie zostanie uregulowany. Do wskazanych przez ustawodawcę przesłanek należeć mają m.in. cena zdecydowanie niższa od ceny rynkowej.

Tymczasem sprzedawcy towarów wrażliwych, ograniczeni zostaną co do zasady korzystania z kwartalnego rozliczenia podatku VAT jeżeli wartość netto dostawy w żadnym miesiącu w kwartale , ani w żadnym z poprzednich 4Q przekroczy 10 000 zł.

Prace nad zmiany do ustawy nadal trwają, tym samym nie możemy być do końca pewni co tak naprawdę trafi do Sejmu.