Kondycja banków eurostrefy..

Początek roku, mogliśmy słyszeć od EBC, że rośnie prawdopodobieństwo niewypłacalności składowych sektora bankowości UE tj., w szczególności problemy Włoch,  Hiszpania (czerwcowa pomoc grupy Santander dla Banco Popular) czy sławetnej już Grecji. Ten sam jeden organ dzisiaj ocenia kondycję banków w strefie euro jako dobrą. A jakie są fakty?

Problem jest wielowątkowy, bo jak słyszymy od większości komentatorów "do momentu prowadzenia polityki niskich stóp procentowych i skupu aktywów przez EBC prawdziwa kondycja banków strefy euro jest zafałszowana".  

Pod koniec maja, analitycy wskazywali, że większość europejskich banków jest pod kontrolą państwa albo jednego udziałowca, pozostałe banki notowane na giełdzie z rozproszonym akcjonariatem są w mniejszości. Właśnie w strukturze właścicielskiej upatrywane są powody  powodujące problemy z dodatnim wynikiem finansowym omawianych instytucji. 

Dodatkowo co warto dodać obecnie bankructwo banków, nie musi wiązać się utratą stabilności całego sytemu strefy euro ponieważ w ramach UE istnieje prawo o uporządkowanej likwidacji banków. Fakt faktem , jest ono prawem martwym ale zawsze może zostać zastosowane.

Globalny trend wprowadzający separacje pieniądza i bankowości od państwa w założenia byłbym idealną odpowiedzią na potencjalne problemy strefy - pytanie jednak, które z państw UE pozwoli, żeby z reguły sektor strategiczny (bankowość) był w dominującej części w rękach prywatnych?

ml